niedziela, 29 grudnia 2013

EURJPY EURUSD 29 XII 2013


W piątek EURJPY wreszcie osiągnął minimum dla fali trzeciej - przynajmniej przy tych oznaczeniach.


Edward tego samego dnia dynamicznie wybił szczyt z października, a następnie jeszcze szybciej niedźwiadki sprowadziły go na południe.
Jak można zauważyć ostatnia fala wzrostowa składa się z pięciu podfal  w tym 1, 3 i 5 są prawie równe. Nadal pozostaje otwarta kwestia czy podążamy w kierunku 1,44 - gdzie wypada równość pomiędzy falą 3 a 1 (oznaczenia zielone) i dwie inne proporcje, które uprawdopodobniają ten poziom czy realizujemy wersję czerwoną - mniej moim zdaniem obecnie prawdopodobną.
W tym momencie walki w rejonie 61,8 nadal trwają i dalsze spadki są przeze mnie spodziewane - patrząc na interwał H1 i H4 na EURJPY i EURUSD.

środa, 18 grudnia 2013

FED - Święta 18 XII 2013


Dzisiaj FED - EURUSD jest w kluczowym miejscu, niedźwiadki bronią go dzielnie. Czy  i tym razem to im wyjdzie zależy w dużej mierze od BB z ferajną. - godz. 20:00 W przypadku przekroczenia ostatniego szczytu z października 1,44 jest bardzo prawdopodobne. Skuteczna obrona onego szczytu może byczki dużo kosztować.


Na USDPLN niewiele się zmieniło. Kurs od dłuższego czasu zatrzymał się przy kluczowym wsparciu - 3,00 zł Przekroczenie go może skutkować ruchem w okolice 2,80 i realizację pełnego zakresu wynikającego z RGR.

Osobiście żyję już przygotowaniami do Świąt ;-)
Forex jest zdecydownie częściej niż to wydarzenie. Dlatego warto się zatrzymać i dać trochę ciepła rodzinie.

A teraz coś do refleksji

""Taksówkarz z Nowego Jorku napisał:

Przyjechałem pod adres do klienta, i zatrąbiłem. Po odczekaniu kilku minut, zatrąbiłem ponownie. Był późny wieczór, pomyślałem że klient się rozmyślił i wrócę do "bazy"... ale zamiast tego zaparkowałem samochód, podszedłem do drzwi i zapukałem. "Minutkę!", odpowiedział wątły, starszy głos. Usłyszałem odgłos tak jakby coś było ciągnięte po podłodze...
Po długiej przerwie, otworzyły się drzwi. Stała przede mną niska, na oko dziewięćdziesięcioletnia kobieta. Miała na sobie kolorową sukienkę i kapelusz z dopiętym welonem; wyglądała jak ktoś z filmu z lat czterdziestych.
U jej boku była mała nylonowa walizka. Mieszkanie wyglądało tak, jakby nikt nie mieszkał w nim od lat. Wszystkie meble przykryte były płachtami materiału.
Nie było zegarów na ścianach, żadnych bibelotów ani naczyń na blacie. W rogu stało kartonowe pudło wypełnione zdjęciami i szkłem.
"Czy mógłby Pan zanieść moją torbę do samochodu?", zapytała. Zabrałem walizkę do auta, po czym wróciłem aby pomóc kobiecie.
Wzięła mnie za rękę i szliśmy powoli w stronę krawężnika.
Trzymała mnie za ramię, dziękując mi za życzliwość. "To nic", powiedziałem, "Staram się traktować moich pasażerów w sposób, w jaki chciałbym aby traktowano moją mamę."
"Och, jesteś takim dobrym chłopcem", odrzekła. Kiedy wsiedliśmy do samochodu, dała mi adres, a potem zapytała: " Czy mógłbyś pojechać przez centrum miasta?"
"To nie jest najkrótsza droga", odpowiedziałem szybko, włączając licznik opłat.
"Och, nie mam nic przeciwko temu", powiedziała. "Nie spieszę się. Jestem w drodze do hospicjum. Lekarz mówi, że nie zostało mi zbyt wiele..."
Wyłączyłem licznik... "Którędy chce Pani jechać?"
Przez kilka godzin jeździliśmy po mieście. Pokazała mi budynek, gdzie kiedyś pracowała jako operator widny.
Jechaliśmy przez okolicę, w której żyli z mężem jako nowożeńcy. Poprosiła abym zatrzymał się przed magazynem meblowym który był niegdyś salą balową, gdzie chodziła tańczyć jako młoda dziewczyna.
Czasami prosiła by zwolnić przy danym budynku lub skrzyżowaniu, i siedziała wpatrując się w ciemność, bez słowa.
Gdy pierwsze promienie słońca przełamały horyzont, powiedziała nagle "Jestem zmęczona. Jedźmy już proszę." Jechaliśmy w milczeniu pod wskazany adres. Był to niski budynek z podjazdem, tak typowym dla domów opieki.
Dwaj sanitariusze wyszli na zewnątrz gdy tylko zatrzymałem się na podjeździe. Musieli się jej spodziewać. Byli uprzejmi i troskliwi.
Otworzyłem bagażnik i zaniosłem małą walizeczkę kobiety do drzwi. Ona sama została już usadzona na wózku inwalidzkim.
"Ile jestem panu winna?" Spytała, sięgając do torebki.
"Nic", odpowiedziałem.
"Trzeba zarabiać na życie", zaoponowała.
"Są inni pasażerowie," odparłem.
I nie zastanawiając się kompletnie nad tym co robię, pochyliłem się i przytuliłem JĄ. Objęła mnie mocno.
"Dałeś staruszce małą chwilę radości," powiedziała. "Dziękuję".
Uścisnęłem jej dłoń, a następnie wyszedłem w półmrok poranka. Za mną zamknęły się drzwi - był to dźwięk zamykanego Życia.

Tego ranka nie zabierałem już żadnych pasażerów. Jeździłem bez celu, zagubiony w myślach. Co jeśli do kobiety wysłany zostałby nieuprzejmy kierowca, lub niecierpliwy by zakończyć swoją zmianę? Co gdybym nie podszedł do drzwi, lub zatrąbił tylko raz, a następnie odjechał?
Myśląc o tym teraz, nie sądzę, abym zrobił coś ważniejszego w całym swoim życiu.
Jesteśmy uzależnieni od poszukiwania emocjonujących zdarzeń i pięknych chwil, którymi staramy się wypełnić nasze życie.
Tymczasem Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich...""

                                                Przeczytane gdzieś w sieci ;-)

Święta tuż tuż, życzę Wam dużo wspaniałych i niezapomnianych chwil.
Ja już świętuję - mam z czego się cieszyć ;-) Mam wspaniałą rodzinkę: naj.... żoneczkę i dwie córeczki. Jedna pełna uroku, druga zaś przepełniona miłością, którą obdarowuje cały świat.
 Kochane są. ;-)
Pamiętajcie, miłość jest najważniejsza - ale nie ta do pieniędzy ;-)


Nie ważne co  powie dziś BB -  najważniejsze jest to co powiesz Ty osobie którą Kochasz, a jeszcze ważniejsze co dla niej jesteś gotowy zrobić. ;-)

wtorek, 10 grudnia 2013

USDPLN na kolorowo ;-) 10 XII 2013

USDPLN obecnie jest w silnej strefie wsparcia. Jednak niedźwiadki mają dość przekonujące argumenty by zgotować byczkom pogrom i ....

dotrzeć aż w okolice 2,80 - przynajmniej z technicznego punktu widzenia.

O ruchu powrotnym i możliwej realizacji RGR napisałem 13 listopada - na dobrą wróżbę ;-)
A teraz pełne objaśnienie argumentacji niedźwiadków.
Oprócz zakresu wynikającego z RGR w okolicach 2,86 wypada tam również standard dla podfali 3 jak i standardowy zakres fali 3/C - dość duży zbieg okoliczności co do celu podróży niedźwiedziej ekipy. Jednak forex to gra prawdopodobieństw, dlatego wspólny zakres jedynie zwiększa szanse, ale nie daje 100% pewności.

poniedziałek, 9 grudnia 2013

EURUSD

Edward obecnie jest przy górnym ograniczeniu  kanału wzrostowego. Poziom 78% oraz struktura
3 falowa nie powinna napawać optymizmem byczy obóz - zalecana ostrożność dla posiadaczy pozycji długich.
 
 
Przy okazji to jest poziom w którym EURUSD zatrzymał się na początku lutego
i niedźwiadki przejęły kontrolę nad rynkiem na kilka tygodni. Czy obrona będzie skuteczna? - o tym zadecydują towarzysze z dużymi portfelami ;-)
Reasumując jest to jedno z kluczowych miejsc dla obozu niedźwiadków i jeśli nie zmożył ich sen zimowy powinny zareagować. Koncepcja zjazdu hen daleko jest nadal aktualna, ale już nie tak silna dla mnie. Marsz na 1,44 ma również dość przekonowujące argumenty, np. EURJPY nie uzyskał jeszcze minimum dla fali trzeciej w byczym pochodzie.

USDCAD 9 XII 2013

Teza, dotycząca byczych aspiracji, którą przedstawiłem we wrześniu ubiegłego roku wreszcie się zrealizowała - przynajmniej swoje minimum. Jednak styl w jakim byki pokonały ten dystans daje do myślenia - co dalej?

Scenariusz zielony jest w mojej głowie od jesieni 2011, ale ze względu na tempo byczej ekspansji na północ wersja czerwona nie jest dla mnie już tak obca jak kiedyś. To są dwie główne koncepcje dotyczące tej pary, ale jak to w TFE zazwyczj bywa niejedyne ;-)

czwartek, 5 grudnia 2013

EURAUD 5 XII 2013

Fala 5 osiągnęła już minimum. Piękny układ ;-)




 
A tak fala 5 wygląda z bliska. Obecnie podfala 5 w 5 wyższego rzędu również osiągnęła już swoje minimum.
Ciekawą konstrukcje ma podfala 4 - dość oryginalna korekta nieregularna, która w pierwotnej wersji była korektą pędzącą, ale ze względów "etycznych" przemieniła się w nieregularną . ;-)
Nie jest to rzadkie zjawisko na rynku. 


środa, 4 grudnia 2013

"Szczęście" 4 XII 2013


Twój mózg, twoje pieniądze
 
 
Polecam powyższą książkę. W przystępny sposób autor ilustruje działanie naszego komputera pokładowego popularnie zwanego mózgiem. Osobiście najbardziej trafił do mnie rozdział o szczęściu. Jeśli chodzi o spostrzeżenia autora dotyczące AT to zdecydowanie się z nim nie zgadzam ;-)
Z tej książki:
Woda morska  pomimo tego, że pijesz jej coraz więcej i tak jesteś spragniony. To samo może być z pieniędzmi im więcej ich posiadasz tym więcej chcesz 
Najważniejsza jest równowaga w rozwoju - harmonia.
Szczęście jest w NAS - tylko trzeba je dostrzec.
Jak postrzegasz siebie i otaczający Ciebie świat?
Pozdrawiam. Św. Mikołaj tuż tuż. Życzę dużo radości.
 


poniedziałek, 2 grudnia 2013

USDJPY


W poprzednim miesiącu przedstawiłem w szerszej perspektywie EURJPY.
Jen skutecznie osłabiany przez przemądrych polityków obecnie szykuje się do fali 5 po wybiciu z trójkąta - czyli fali 4.



Należy jednak pamiętać, że USDJPY znajduje się w bardzo silnej strefie oporów.





EURUSD 2 XII 2013


Bliskość poziomu 61,8 wywołała kontratak niedźwiadków - czy oznaczenia czerwone będą w grze? tego nie wiem.


Na interwale miesięcznym listopad to "młotkowate dodżi" - czyli oznaka siły byczej. Jednak podejście by po tej poniekąd prowzrostowej świecy otwierać pozycję długą jest mi w niektórych przypadkach "nie po drodze" Zwłaszcza tak jak tutaj, gdy świeca dotyka prawie 61,8% - wstrzymuję się od gry lub przechodzę do obozu niedźwiadków. Ta zasada obowiązuje na każdym interwale.