Można na ten wykres spojrzeć tak bez głębszej refleksji, ale można wyciągnąć i takie wnioski...
Na powyższym wykresie przedstawiłem dwie skrajne koncepcje. Obecnie gram pod wzrostową wychodząc z założenia, że nawet jeśli scenariusz wzrostowy (zielony) się nie zrealizuje to miejsce jest dogodne do większej korekty spadków ;-)
Następną linią obrony byczków jest linia fioletowa - dolna krawędź kilkuletniego trójkąta
PS. Pozycję zajęłem po północy ;-)
odkrywa Pan karty ;-)
OdpowiedzUsuńodważnie mi się widzi czerwone oznaczenie bliższe sercu ale grzech by było nie spróbować i tego
Tylko ja otwarłem pozycję po północy i zakończyła się na plusie. ;-)
OdpowiedzUsuń