DAX grzecznie prawie osiągnął minimum swojej byczej ofensywy po wybiciu z klina zniżkującego. Dotarł również do najsilniejszego oporu 61,8%. SL przesunięty wysoko - zysk całkiem przyzwoity ;-)
Index dolara także jest w strefie oporów - tu zwanych wsparciami ;-)
Zaowocowało to wczoraj na Edwardzie spadającą gwiazdą. Lepiej uważać na pozycje długie na EURUSD. Wzrosty na EURUSD są uzależnione od tego czy index pokona swoje wsparcie i dolar nadal będzie się osłabiał.
Ja przychylam się do wzrostów na DAX i EURUSD, ale ostatnie zdanie należy jak zwykle do "niewidzialnej ręki rynku". ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz