czwartek, 12 lutego 2015

S&P 500 - spojrzenie w "magiczną kulę" - TFE


Tak jak obiecałem w porannej wypowiedzi zamieszczam  teraz szerszą interpretację obecnej sytuacji.
W dalszym ciągu możliwe są dwa scenariusze. Niedźwiedzi (czerwony) został już mocno nadwyrężony przez przekroczenie szczytu z 5 XII 2014. Jednak dopóki szczyt z 29 XII nie zostanie pokonany nie można go wykluczyć. W razie jego realizacji mamy do czynienia z podwójnym szczytem - mniejsze szanse.
Prawdopodobniejsza jest wersja zielona - zasięgi dla dużej fali 3 w zielonym B zaznaczone fioletowymi liniami.
W szerszej perspektywie uważam, że najprawdopodobniej obecnie S&P500 jest w trakcie długoterminowej fali 4.


Podobieństwo ostatniej korekty z października ubiegłego roku do fali "a" z 2010 roku jest dość znaczące. Teraz pozostaje pytanie jaki kształt ostatecznie będzie miała obecna 4. Korekta prosta i trójkąt odpada, ponieważ fala "b" wybiła szczyt 3. Tak więc pozostają na placu boju według mnie:
- korekta pędząca - ulubiona korekta S&P500 - 2 miała taki kształt
- korekta nieregularna
- klin rozszerzający - najmniej przyjemny do grania
Inne złożone korekty też mogą wchodzić w grę.
Korekta powinna zakończyć się wiosną 2016 roku.
Największy dysonans w tej interpretacji odczuwam patrząc na Daxa, ponieważ on już jest w fali 5. Jednak fale drugie na obu indeksach też się zdecydowanie różniły w czasie występowania.
Powyższe spostrzeżenia można będzie zweryfikować dopiero za rok.

2 komentarze:

  1. Okolice 2400 pkt. w tym momencie wydają mi się absurdalne biorąc pod uwagę m.in. zbliżające się podwyżki stóp procentowych w USA:

    Na DAX jesteśmy zgodni, ale na SP500 nie bardzo.

    http://myalterfinance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, interpretację wykresu z falą 5 determinuje spadek z dołkiem w październiku (fala a). Jest zbyt duży by był samotny ;-)
    Jeśli idzie o podwyżki to właśnie czas fali 4. Fala 5 to odejście od nich - spłacanie długu przy rosnącym oprocentowaniu nie jest najlepszym rozwiązaniem, a jak wiemy USA mają co spłacać ;-)
    Według Ciebie jak można inaczej zinterpretować dołek z października (a)?
    Scenariusz, który przedstawiłem na niższych interwałach realizuje się w ponad 90% przypadków - sutuację na tak dużej jednostce czasu przeżywam pierwszy raz, ale fraktale rządzą ;-)

    OdpowiedzUsuń