Dzisiaj zamieszczam artykuł nietypowy dla tego bloga, ale z którym się zgadzam.
"Konieczne są dobijające drobną przedsiębiorczość składki na ZUS. Dzisiejszy
podatnik płaci ogromny odsetek swojego dochodu na składkę emerytalną, którą ZUS,
jako przedstawiciel klasy urzędniczej, praktycznie całkowicie przejada. Pojawił się
ostatnio pomysł zabrania pieniędzy OFE i przekazania do ZUS-u, aby mógł przejadać
jeszcze skuteczniej na swoje bieżące potrzeby. Przy dzisiejszej sytuacji nie ma
żadnych szans, że pokolenie dzisiejszych 30-40 latków dostanie jakąkolwiek
emeryturę. Obudzimy się z ręką w nocniku - pięniędzy nie ma i nikt na to nic nie
może poradzić. Jednak składki płacić musimy jako dojne krowy rzeszy urzędników.
Dodatkowo ZUS nie zapewnia chorym ani inwalidom niczego - polecam znalezienie
bloga inwalidy walczącego z ZUS-em. ZUS jest wrzodem na polskiej gospodarce i
jego likwidacja jest jednym z warunków życia w jako-takim standardzie. W wielu
krajach (głównie wspólnoty narodów) minimalne składki emerytalne pobiera urząd
skarbowy, a większość składek idzie na OFE. Nie ma tam odpowiednika ZUS-u!
Wtedy w razie bankructwa OFE emeryt dostaje emeryturę minimalną od państwa.
ZUS blokuje przedsiębiorczość, czyli blokuje tworzenie klasy średniej i likwidację
bezrobocia. Wiele osób rezygnuje z rejestracji działalności, albo uprawia ją na czarno,
żeby tylko nie płacić ZUS-u!"
Twoja przyszłość jest w Twoich rękach. - Czy to Ci się podoba czy nie.
Sprawę emerytur można wstawić między bajki - niestety bez szczęśliwgo zakończenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz