środa, 6 marca 2013

EURUSD USDPLN NZDPLN GBPUSD 6 III 2013

Minimum dla spadku, o którym pisałem na blogu miesiąc temu, zostało nawet troszkę przekroczone. Obecnie do gry wkraczają gracze o byczym nastawieniu, których satysfakcjonują oznaczenia zielone. Jednak czerwona prospadkowa wersja wydarzeń jest nadal w grze. Edward dotarł do punktu, który może przynieść zmianę sił na rynku tudzież urzeczywistnić większą korektę. USDPLN potwierdza taką możliwość - zwłaszcza, że "klin" kończący spadek jako 5 jest dla mnie niedokończony i trudno mi go uznać za wpełni ukształtowany. NZDPLN też potwierdza możliwość umocnienia złotego. Największy - ale nie jedyny - zgrzyt, jeśli chodzi o byczą koncepcję dla EURUSD widzę tutaj. Zakładając, że trójkąt widoczny na wykresie jest nim to minimalny spadek to czerwona linia czyli 1,17. Zakładając, że spadek ten zostanie zrealizowany naprawdę trudno jest mi uwierzyć w byczą koncepcję na EURUSD. Miejsca, które mogą podważyć niedżwiedzią wersję wydarzeń na tej parze zaznaczyłem zielonymi liniami. Ta wersja wydarzeń dla Edwarda jest dla mnie bardziej prawdopodobna - w tym przypadku złoto również straci jeszcze na wartości, a GBPUSD zrealizuje zasięg wynikający z wybicia z trójkąta. PS. Ten tydzień wypoczywam z rodziną w Warszawie - wracam do gry w poniedziałek. ;-)

2 komentarze:

  1. Nie za bardzo trawię analizy na tak egzotycznych parach jak NZDPLN. [już bliżej mi do PLNJPY ; )]
    Szczególnie kiedy waluty są mało powiązane ze sobą. (handel zagraniczny etc.)

    NZD i PLN w dużej części bazuje na ruchach EUR i USD.
    Tak więc spoglądając na pary dolarowe - bardziej mi jest bliska prognoza krótkoterminowego osłabienia NZD??[NZDUSD do okolic 0,80?] i krótkoterminowe umocnienie PLN w dłuższym ruchu osłabiającym naszą walutę.
    do okolic 3,45? na W1.
    Patrząc na fundamenty PLN (luzowanie RPP) obcięcie stóp procentowych o 1.5p%
    rynek szukałby okazji by odreagować... tak drastyczny ruch ze strony banku centralnego... I będzie się bacznie przyglądał wynikom polskiej gospodarki...
    Na co należy zwrócić uwagę to to, że podnoszone są prognozy co do wyników Polskiej gospodarki...
    - jeśli przyjdzie seria wyników rozczarowujących - może zacząć się wyprzedaż PLN - moim zdaniem zgrać się może to z ewentualną wyprzedażą EUR - (po korekcie).
    Taki ruch ze strony rynku byłby mi bliższy.
    Rynek zweryfikuje!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, NZDPLN jest dość rzadko spotykana parą. Czy jest już czas na większą korektę wzrostową na Edwardzie? - mam hipotezę, że jest to dopiero 4 licząc od szczytu z 1 lutego (D1) Ale ta potencjalna 4 nie spełnia wszystkich moich założeń. W każdym razie większa korekta i owszem, a na kwiecień-maj idealnym rozwiązaniem byłaby 3 w 3 na interwale tygodniowym. - co na to rynek? - zobaczymy ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń