poniedziałek, 20 maja 2013

S&P500 - szersze spojrzenie 20 V 2013

Ten wykres przedstawiłem 5 grudnia - indeks był o ponad 200 punktów niżej niż obecnie. ;-) Według niego S&P500 znajdował się w fali D klina rozszerzającego. Wzrost według schematu z poprzednich fal miał trwać do 2014 roku. Byczki jednak rozbrykały się i... już osiągnęły, a nawet przykroczyły górne ograniczenie potencjalnego klina. Nie został on definitywnie zanegowany. To jest interwał kwartalny. W czerwcu kończy się obecna świeca. Warto ją obserwować. Świeczka z 3 kwartału też może być ważna. Zakładając, że klin ma się urzeczywistnić to wzrost powinien zakończyć się w tym kwartale lub w kolejnym (jeśli fala D miałaby zakończyć np. objęciem bessy). W przypadku trwałego pokonania górnego ograniczenia potencjalnego klina, okaże się że cała korekta byłą korektą nieregularną - mniej prawdopodobny scenariusz. Na powyższym wykresie fale A, B, C i potencjalna D na tym interwale mają widoczną (ale nie zaznaczoną) strukturę 3 falową charakterystyczną dla fal korekcyjnych. To wskazuje na dużą sznasę, by triumfalny marsz byków się niedługo zakończył. Zakres standardowy dla 3 fali został już osiągnięty (fioletowa linia) Czerwona linia to standard dla mniejszych fal trzecich. Widoczne są one lepiej na interwale tygodniowym. Jak można zauważyć S&P500 upodobał sobie korekty pędzące. ;-) Tak więc reasumując, powstanie druzgocącej niedźwiedzią mocą fali E nie jest jeszcze w 100% zanegowane. Ale tempo w jakim obecnie byczki przekroczyły górne ograniczenie klina daje do myślenia. Obecny i przyszły kwartał są kluczowe dla jego urzeczywistnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz