Standard obecnej potencjalnej 3 wypada na równości fal a i c w szerszej perspektywie, a dodatkowo punkt ten wypada na 78,0 zniesienia spadku - tak więc bardzo silne techniczne czynniki przemawiają za całą koncepcją. Jednak to nie oznacza, że tak będzie na pewno ;-)
TFE sprawdza się na każdym interwale jednak w mojej ocenie czym dłużej dana formacja się tworzy tym jest wiarygodniejsza. Trudno mi uwierzyć by ktoś potrafił tak sterować rynkiem by narysować idealną formację np. korekty prostej abc trwającej 10 lat.
Teoria Fal Elliotta odczytuje prawa natury i z tego co ja widzę w "szklanej kuli" zbliża się duże przesilenie - a właściwie na niektórych wykresach jesteśmy już w jego trakcie od tamtego lata.
Chyba, ze ustaliłem złą częstotliwość ;-)
Ostatnia bessa rozpoczęła się w 2007 roku, ale przyśpieszenie nastąpiło dopiero rok później...
Do ideału brakuje by S&P500 pokonał szczyt z poprzedniej hossy i złoto zakończyło falę 5 (zakładając, że teraz właśnie trwa)
Nie jest to projekcja optymistyczna. Podobno fundamentalnie na świecie oprócz naszego Starego Świata nie jest tak źle - a 21 XII się zbliża ;-)
Jestem z wykształcenia i zamiłowania historykiem (nie pracuję jako nauczyciel) na uczelni też nie widziałem dla siebie miejsca. Dlaczego? Najlepiej jest jeśli nie podważasz dogmatów - to się nie podoba profesorom, którzy niejednokrotnie w oparciu o nie zrobili karierę lub co gorzej sami je stworzyli. ;-)
Jak to się przyjęło zwycięzcy piszą historię i tylko ich zdanie się liczy.
Dlatego Hunowie niszczący Rzym byli barbarzyńcami, a Europejczycy uprawiający ludobójstwo w Nowym Świecie zaszczpili tam cywilizację.
Jestem zdania, że każda kultura tworzy własną "cywilizację" - odpowiednią dla danej społeczności.
Nasza jest cywilizacją śmierci - oby nie naszej planety. ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz