poniedziałek, 24 września 2012

Jeżeli ktoś jest czegoś pewny na Forexie to znaczy, że albo zaczyna, albo zaraz skończy ;-) 24 IX 2012

Czekałem aż zakończą się świece tygodniowe.
Kilka dni temu na wykresach dziennych uformowały się formacje gwiazdy wieczornej na EURUSD i kilku innych interesujących mnie parach.
Niedźwiedzie rozpoczęły ofensywę. Na EURUSD w fali 3 po korekcie pędzącej.

Tak widzę ów atak w szerszej perspektywie. Może zakończyć się szczęśliwie dla byczków - o ile nie będzie końca świata ;-)


GBPUSD po wybiciu szczytu też nie wygląda opytmistycznie - dodżi.

 Złoto w strefie oporów też w ubiegłym tygodniu wyrysowało dodżi - może po zakończeniu tego tygodnia będzie już gwiazda wieczorna?
W 2008 roku - jak już parokrotnie wspominałem na blogu - po wspinaczce do podobnej strefy oporu niedźwiadki w ciągu jednego miesiąca - ten najbezpieczniejszy na świecie kruszec - pogoniły na nowe minima ;-)
Hm, to był październik 2008. Historia lubi się powtarzać - czy  i tym razem?
Październik tuż tuż ;-)

 Warto też spojrzeć na ten walor - jest to bliźniacze odbicie (prawie) EURUSD
Inside bar na zakończenie potencjalnej fali c w korekcie pędzącej. Zasięg całkiem przyzwoity.


A jak nasza złotówka? Czuję, że NBP znowu będzie miał dużo do powiedzenia. Wredni spekulanci znów uknuli spisek przeciw naszej szlachetnej walucie.
Budżet kiepsko to przyjmie, znowu deficyt na "zielonej wyspie" będzie nie do przyjęcia.
Największy spekulant na tym rynku ponownie będzie w grudniu interweniował - patrz NBP.

 A złotówka w dłuższej perspektywie i tak zmierza ku 4,50 za dolara czy im się to podoba czy nie ;-)
Zanegowaniem opisanych powyżej koncepcji będzie wybicie świec i formacji z poprzednich dwóch tygodni.
PS.
 Na EURUSD jest jednak ideał korekty pod względem ceny i czasu - USDPLN jest ideał w cenie, do czasu troszkę brakło.
Ja gram na powyższe schematy, ale nie należy nigdy przesadzać z dźwignią.
Powodzenia.
PS2.
Jak się zachowają w tej sytuacji indeksy USA i naszych braci z za Odry - nie wiem - nie  zastanawiałem się jeszcze nad tą kwestią.

1 komentarz:

  1. Bardzo dobre podsumowanie, mam podobne zdanie. U mnie początki w Maximus Trading były trudne, człowiekowi wiele rzeczy się wydawało, teraz jest inaczej, dobre pieniądze się pojawiły, ale fakt, że nie inwestuję ze swojej strony ani złotówki, również ma pewien wpływ...

    OdpowiedzUsuń